Marka Hakii powinna być Wam już znana z poprzednich recenzji. Przedstawiliśmy praktycznie wszystkie głośniki bezprzewodowe jakie mają obecnie w ofercie. Jakością wykonania niejednokrotnie potrafią zaskoczyć, pokonując nawet znane marki sprzętu audio. Dlatego też z niecierpliwością czekałem na możliwość sprawdzenia najnowszego z produktu sygnowanego logiem "h".

Tym razem jest to przenośny zestaw w pełni bezprzewodowych słuchawek. Hakii Action, bo o nich mowa, na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się niczym innowacyjnym w tym segmencie. Nie można jednak oceniać książki po okładce. Wygodne etui z bezprzewodowym ładowaniem, to tylko jedna z zalet. Same słuchawki naszpikowane są najnowszymi technologiami, od chipsetu Qualcomm QCC3040, który odpowiada za dźwięk, po zaawansowane przetworniki 10 mm typu DLC i jeszcze świeżą wersją 5.2 bezprzewodowego standardu Bluetooth. Zapraszam do recenzji Hakii Action, gdzie przedstawię nie tylko jak dobrze grają, ale też jak sprawują się podczas intensywnego ruchu.

Opakowanie

Produkt pochodzi z oficjalnego sklepu Hakii, więc dostarczany jest w dodatkowym pudle zabezpieczającym na czas transportu.

Wygląd pudełka przykuwa uwagę, a karton ma miłą w dotyku teksturę wytłoczonych fal. Przód to wizualizacja samych słuchawek z etui oraz nazwa modelu. Na bokach znalazł się logotyp marki oraz motto "Live my sound". Na spodzie przeplatają się napisy głównie po chińsku i angielsku, ale idzie tu odczytać częściową specyfikację. Hakii Action wyprodukowane zostały przez firmę Havit.

Na tyle opakowania widać główne zalety produktu. W tym zastosowanie najnowszego Bluetooth w wersji 5.2, pełną wodoodporność w/g normy IPX7, funkcję zestawu głośnomówiącego czy całkowity czas działania, który wynosi nawet 36 godzin - razem z możliwościami etui i przy głośności na poziomie 70%.

Zawartość zestawu

Miłym zaskoczeniem jest zawartość pudełka. Zwykle tego typu zestawy składają tylko się z samych słuchawek umieszczonych od razu w etui.

W foliowym opakowaniu strunowym dostajemy dodatkowe komplety nakładek żelowych w kolorze zgodnym z obudową Hakii Action. Łącznie możemy dopasować 3 rozmiary.

Jest tu jeszcze dość krótki kabelek USB zakończony z jednej strony wtyczką typu C. A do przechowywania wszystkiego otrzymujemy miły w dotyku woreczek zamykany wstążką.

Oprócz tego mamy papierową instrukcję obłsugi, która jest również w języku polskim, choć ten nie do końca jest dobrze przygotowany.

Wygląd i obsługa

Słuchawki douszne Hakii Action występują obecnie w dwóch wariantach kolorystycznych. Testowany egzemplarz, to delikatny niebieski - przez Hakii oceniany jako Ice Blue. W sprzedaży jest również bardziej stonowana obudowa koloru czarnego.

Wymiary owalnego pokrowca to około 74 mm, na 52 mm, na 45 mm. Jest więc bardzo mały i na dodatek leciutki - sam waży raptem niecałe 60 gram. Obudowa jest gładka w dotyku i połyskująca. Przy tym kolorze nie ma większego problemu ze zbieraniem odcisków palców. Na górze wytłoczono znaczek marki Hakii. Od spodu mamy przycisk parowania oraz oznaczenia znamionowe.

Na tyle widać srebrny element zawiasu i port USB typu C, który służy do ładowania urządzenia. Z przodu znalazła się niewielka dioda informująca chociażby o niskim poziomie baterii. Szkoda, że wskaźnik nie składa się z kilku takich światełek - pozwoliłoby to na określenie aktualnego stanu akumulatora. Wcięcie w obudowie ułatwia jego otwarcie. Uchylenie go od razu aktywuje też tryb parowania samych słuchawek.

Wnętrze przypomina anatomicznie kształt wnętrza małżowiny. Słuchawki wpasowują się na swoje miejsca niemal same z użyciem magnesu w zagłębieniu. Choć nie można ich pomylić miejscami, to na obu pokrywkach oznaczono kolejno lewą i prawą stronę. 

Hakii Action są to typowo sportowe słuchawki bezprzewodowe. Niewiele jest produktów tego typu z dodatkowym pałąkiem, który dba o utrzymanie ich w uchu. Główna część wykonana jest z plastiku, a samo mocowanie wykończone jest tworzywem silikonowym. Zakładanie i zdejmowanie ich jest szybkie i wygodne. Co ciekawe słuchawka wykrywa, gdy wyjmiemy ją z ucha. W tym momencie odtwarzanie zostaje przerwane. Po ponownym włożeniu jej, trzeba ręcznie wznowić utwór.

Wymienne nakładki dobrze przylegają do obudowy słuchawki. Osobiście najbardziej pasuje mi średnia wielkość. Na froncie widać dziurkę mikrofonu.

Ładowanie odbywa się z użyciem dwóch metalowych blaszek, które znajdują się w dolnej części. Po stronie zewnętrznej widać sporej wielkości logo oraz mały otworek - skrywa on drugi z mikrofonów. Jest tu też dioda powiadomień, ale widać ją tylko gdy jest aktywna. Panel sterowania to płaski obszar na każdej ze słuchawek. Działa on bardzo delikatnie. Obsługiwane są pojedyncze, podwójne, a nawet potrójne dotknięcia, do których przypisane określone funkcje, jak chociażby wstrzymanie odtwarzania czy zmiana utworu. Przytrzymanie na prawej słuchawce powoduje przyciszenie, a lewa zwiększa głośność zestawu.

Nie miałem kłopotu z parowaniem. Bluetooth 5.2 działa bardzo sprawnie, choć szkoda, że pominięto tutaj moduł zbliżeniowy NFC. Aktywne słuchawki pokazują zbliżony poziom naładowania na ekranie smartphone.

Jakość dźwięku

Specyfikacja jest bardzo obiecująca. Zakres pasma w jakim działają słuchawki to od 20 Hz do aż 20 kHz. W realnym odczuciu mogę go potwierdzić. Action obsługują popularne kodeki dźwięku aptx, SBC oraz AAC, dzięki temu dźwięk przesyłany jest bezprzewodowo w odpowiedniej postaci - nie wprowadzane są tutaj cięcia jakości audio. Przetworniki mają po 10 mm średnicy i oparte są na membranach typu DLC (skrót pochodzi od "Diamond-Like Carbon"). Cechuje je szybkość wychylenia oraz powrotu. Największa różnica między nimi, a typowymi przetwornikami używanymi w słuchawkach dousznych to czas w jakim ustaje bass. Zwykle jest słyszalny dłużej niż powinien, a tutaj wstrzela się w punkt i "gaśnie" gdy potrzeba. Nie spodziewałem się, że tak małe słuchawki douszne mogą oferować ten poziom niskich tonów. Ogromny plus dla tego modelu.

Hakii Action zostały dostrojone praktycznie idealnie, tak jak lubię. Drobne korekty w equalizerze dźwięku, to raczej fanaberia. Dla większości osób po wyjęciu z etui zagrają tak trzeba.

Dla tego typu niewielkich słuchawek sportowych, jakość audio jest tutaj wręcz fenomenalna. Biją na głowę nawet dwukrotnie droższą konkurencję. Dźwięk jest bardzo szczegółowy w całym paśmie. Wokal nie zakłóca się z dynamicznym basem. Separacja kanałów jest wyraźna. 

Przy czym używając ich w terenie trzeba mieć na uwadze, że dość mocno izolują od otoczenia.

Słuchawki w akcji

Jako, że produkt promowany jest do zastosowań sportowych, to sprawdziłem również działanie słuchawek dousznych w plenerze. Pogoda dopisuje, więc wypad na przejażdżkę rowerową jest najlepszą okazją, aby zobaczyć wytrzymałość produktu. Nigdy nie byłem fanem słuchawek dousznych w formie "pchełek" wkładanych do ucha. Głównie ze względu na obawę przed zgubieniem ich w ruchu. W tym przypadku konstrukcja z silikonowym pałąkiem jest pewnego rodzaju zbawieniem. Co prawda dla osoby noszącej tak jak ja okulary komfort dodatkowego mocowania zausznika jest ciut niższy, ale po kilku godzinach spędzonych z Hakii Action, nie wróciłbym jednak do słuchawek pozbawionych tego dodatku. Wytrzymały nie tylko wstrząsy, ale też nie straszna była im wilgoć. Standard IPX7, to odporność zarówno na pot, jak i krople deszczu, ale też bez problemu ochlapiemy je po skończonym treningu.

Tryb dla graczy

Już samo wprowadzenie Bluetooth w wersji od 5.0 znacząco poprawiło synchronizację dźwięku dla wielu mi znanych głośników i słuchawek bezprzewodowych. W przypadku Hakii Action naprawdę ciężko przyczepić się do zauważalnych opóźnień w odtwarzaniu dźwięku względem obrazu. 

Mimo tego możemy tutaj jeszcze poprawić sytuację i aktywować tzw. "Tryb gracza". Określany jest również mianem "Low Latency Mode" (tryb niskiego opóźnienia). Zmiana dokonywana jest poprzez dwukrotne naciśnięcie na prawą słuchawkę. Niestety nie dysponuje specjalistycznym sprzętem, aby móc zmierzyć poziom opóźnienia. Zarówno na komputerze, jak i w przypadku korzystania ze sparowanego smartphone nie sposób odczuć mniej niż 50 ms. Dodatkowo w tym trybie odległość do źródła dźwięku skraca się, tak samo jak czas pracy na akumulatorze.

Dlatego też ten tryb zalecam głównie zapalonym graczom, ale też i osobą, którym mają kłopoty z synchronizacją audio-wideo w trakcie oglądania filmów na słuchawkach bezprzewodowych.

Dodatkowe funkcje

Produkt przeznaczony jest głównie do słuchania muzyki, oglądania filmów czy też mobilnego grania. Jednak cieszy fakt wprowadzenie funkcji zestawu głośnomówiącego. Mamy tutaj możliwość prowadzenia rozmów z użyciem sparowanego smartphone, zaś o należytą jakość naszego głosu dbają aż 4 mikrofony. Nie tylko dobrze zbierają one głos, ale również wykorzystują aktywną technologię redukcji hałasów otoczenia. Wiadomo, że nie zastąpią one studyjnego mikrofonu, ale nasz rozmówca z całą pewnością doceni to jak wyraźnie nasz słychać, nawet gdy użyjemy zestawu w aucie czy w ruchliwym mieście. 

Na dodatek można wywołać asystenta głosowego przy użyciu podwójnego kliknięcia lewej słuchawki. Wspierana jest Siri, ale działa też pomocnik Google. Wygodne do szybkiego sprawdzenia pogody bez wyjmowania telefonu, ale też w przypadku posiadania inteligentnych urządzeń w domu. Wyobraź sobie sytuację, gdy po wyjściu z domu przypomni Ci się, że zostawiłeś włączone światło. Prosta komenda do asystenta i gasisz je zdalnie.

Czas pracy

Słuchawki posiadają wbudowane akumulatorki raptem po 55 mAh. Jednak wystarcza to realnie na ponad 8 godzin działania i to przy około ¾ głośności. Z aktywną redukcją hałasu czas ten skraca się o około 10-20%. 

Etui posiada już większą baterię. Ma ona 420 mAh i po każdorazowym włożeniu słuchawek do niego rozpoczyna się ich automatyczne ładowanie. Pełen cykl wynosi około 50 minut. Istnieje też możliwość szybkiego podładowania. Już raptem 10 minut spędzone w etui pozwoli słuchać muzyki przez około 2 godzin. Samo etui wymaga 1,5 godziny do całkowitego napełnienia baterii przy użyciu kabla. Ładowanie etui możliwe jest również bezprzewodowo - działa bezproblemowo na mojej lampce nocnej Yeelight YLYD08YI z panelem indukcyjnym.

Jak na tak małe gabaryty, to czas pracy jest imponujący.

Aktualny stan naładowania akumulatora w słuchawkach można sprawdzić jedynie na sparowanym odtwarzaczu - smartphone czy nawet komputerze.

Podsumowanie

Action to kolejny udany produkt sygnowany logiem marki Hakii. Produkt spełnia wszystkie moje oczekiwania. Zaczynając od sposobu mocowania, który sprawdzi się w każdych warunkach. Przechodząc przez praktycznie etui zwiększające i tak długi czas pracy słuchawek. Zaś jakość dźwięku powoduje, że chcemy przebywać z nimi jak najdłużej.

Słuchawki są z całą pewnością premium, a cenowo wypadają znacznie lepiej niż podobne zestawy, jak chociażby JBL Endurance Peak. Nawet w porównaniu z popularnym modelem Tronsmart Onyx jestem bardziej za Hakii Action - nie tylko ze względu na ich jakość dźwięku, ale i lepsze trzymanie na uchu.

Tryb niskiego opóźnienia spodoba się fanom oglądania ulubionego serialu w podróży czy nawet mobilnym graczą. Polecam Hakii Action nie tylko osobom lubiącym sport, ale wszystkim, którzy kochają dobrą muzykę na co dzień.

Zalety:

- dobre pasmo przenoszenia i zaskująco mocny bass,
- budowa z pałąkiem zapewnia dobre trzymanie nawet w ruchu,
- bardzo długi czas pracy,
- praktyczne etui z wbudowanym akumulatorem i możliwością ładowania bezprzewodowego,
- pełna wodoodporność słuchawek,
- najnowszy standard Bluetooth 5.2,
- tryb gracza - opóźnienie dźwięku jest praktycznie niewyczuwalne,
- aktywna redukcja szumu otoczenia w trybie zestawu głośnomówiącego,
- możliwość wywołania asystenta głosowego z poziomu słuchawki,
- dwa warianty kolorystyczne dostępne w sprzedaży,
- dodatkowe nakładki w różnych rozmiarach.

Wady:

- brak dokładnego wskaźnika stanu naładowania na etui,
- etui nie jest woodoporne,
- samo etui jest słabo wyważone (przewraca się), a zawias pracuje zbyt lekko,
- brak NFC do szybkiego parowania.

Dostępność

Słuchawki Hakii Action dostępne są obecnie jedynie w oficjalnym sklepie producenta - Hakii.com

Niedługo powinny pojawić się również w ofercie Havit/Hakii na serwisie Aliexpress.com

Testowany produkt pochodzi z oficjalnego sklepu producenta. Artykuł może zawierać odnośniki afiliacyjne, tzn. kupując w ten sposób produkt odnotowywane jest to na serwerach sklepów i dzięki temu możliwe są przyszłe testy na łamach portalu Mods-Kodi. Kupującego nie kosztuje to nic dodatkowo, a jedynie wspiera dalszy rozwój tego działu sprzętowego.