Tronsmart Element Mega - niepozorny głośnik do salonu

Kolejny głośnik Tronsmart na łamach portalu Mods-Kodi. Tym razem jednak wariant salonowy. Może i bez wodoodporności, ale ze stonowanym wyglądem i sterowaniem dotykowym. Moc 40W, pojemna bateria, Bluetooth 5.0 i mikrofon ze wsparciem dla asystenta głosowego. Czego więcej wymagać od tak małego pudełeczka?

Zapraszam do recenzji Tronsmart Element Mega.

 

Opakowanie

Uważni użytkownicy portalu już powinni kojarzyć wygląd opakowania z poprzednich recenzji. Tronsmart w ostatnich latach konsekwentnie trzyma się swoich kolorów. Warto zauważyć, że mimo, iż na opakowaniu nie ma żadnych informacji typu "Upgraded edition", to jednak w teście znalazła się nowsza wersja głośnika Mega. Pierwsza różnica to właśnie pudełko. Pierwotnie było czarne i matowe, z delikatnymi srebrnymi wstawkami. W starszej wersji prezentowało się trochę bardziej "ekskluzywne".

Tutaj z przodu, na białym tle znalazła się grafika głośnika oraz 3 piktogramy informujące o mocy 40W, panelu dotykowym oraz wsparciu asystenta głosowego. Z tyłu trochę więcej szczegółów: opis technologii dźwięku od Tronsmart o nazwie Sound Pulse i kolejne znaczniki pokazujące możliwości sprzętu.

 

 

Zawartość zestawu

Łatwo ściągamy folię ochronną i zaglądamy do wnętrza. Głośnik umieszczony w gąbkowej wnęce otulony jest z każdej strony oraz dodatkowo zapakowany w miękką torbkę.

 

Tuż przy nim luzem umieszczono papiery, w tym wielojęzyczną instrukcję obsługi.

 

 

Akcesoria mieszczą się tuż obok, w małym kartoniku. Są to dwa kable w kolorze czarny, oba mają około metra długości. Jeden służy do ładowania i zakończony jest wtyczką USB oraz USB typu C. Drugim podłączymy się z dowolnym odtwarzaczem posiadającym gniazdo mijack.

 

 

Budowa

Głośnik to częściowo zaokrąglony prostopadłościan. Przewidziany jest do postawienia w poziomie, dlatego tylko na spodzie znalazły się dwie obszerne gumowe stopy, a panel sterowania usytuowano na wierzchu. Wykonany w głównej mierze z plastiku, choć jest on praktycznie niewidoczny. Wszystkie ścianki boczne zostały skryte pod twardą maskownicą. Wykonana jest z jednego kawałka perforowanej blachy i połączona na tyle obudowy. Głośnik jest niemal cały czarny. Na przedzie znalazło się obszerne logo Tronsmart. Zaś na spodzie mamy tylko małą naklejkę znamionową i dwie obszerne gumowe stopy.

 

 

Całość ma wymiar 93 mm, na 57 mm i wysokość 82 mm. Waży około 640 gram.

W górnej części tył umieszczono zestaw złączy - port AUX, slot na kartę pamięci oraz USB typu C do ładowania. Tutaj także mamy jedyny fizyczny guzik. Służy jako wyłącznik.

Na górze obudowy znalazło się jeszcze miejsce na diody powiadomień. Świecą ona na niebiesko oraz czerwono.

 

Sterowanie

Panel górny to tafla materiału przypominającego szkło pokryte gumą. Czarny i matowy, z wybranymi oznaczeniami poszczególnych przycisków oraz zaokrągloną ramką. Przyciski obsługujemy dotykowo. Niestety nie są one wyczuwalne i jedynym ułatwieniem jest ich podświetlenie. Jest ono stale aktywne po włączeniu głośnika. Nie można mu odmówić ładnego wyglądu, szczególnie w ciemnym pomieszczeniu. Jednak, gdy zrobi się jasno i zaczniemy intensywniej korzystać z panelu sterowania, to zauważymy jedną z jego podstawowych wad - dość intensywnie zbiera on odciski palców, a pewnie w przypadku mniej uważnych osób, może też się rysować.

 

Co do samej obsługi, to mamy tutaj 5 przycisków oraz "suwak" głośności. Górne przyciski są dość standardowe i pozwalają na sterowanie zmianą utworów oraz przełączenie źródła dźwięku. Zupełnie obok znalazł się symbol mikrofonu. Z jego pomocą aktywujemy asystenta głosowego czy odbierzemy telefon w trybie głośnomówiącym.

Pasek głośności można obsługiwać na dwa sposoby. Klikamy na jego krawędziach i stopniowo zmieniamy poziom dźwięku. Trochę mylące są oznaczenia plus i minus, ponieważ sugerują one, aby naciskać w ich miejscu. W rzeczywistości nalezy dotykać samych końców strzałek. Można również przesuwać palcem bezpośrednio po całej linii w celu szybkiego przeskoku na daną głośność.

Sterowanie jest bardzo czułe i dość łatwo nieumyślnie wcisnąć cokolwiek, chociażby podczas przenoszenia działającego głośnika. Wymaga ono przyzwyczajenia, ale sprawdza się bardzo dobrze, gdy Tronsmart Mega używamy na biurku i mamy go pod ręką. Problem ciężkich do wciśnięcia guzików tutaj nie występuje.

 

Źródła dźwięku

Głośnik co prawda bezprzewodowy, ale Tronsmart nie zapomina o innych możliwościach. Tradycjonaliści mogą wybrać połączenia kablowe przez kabel z wtykiem Jack 3,5 mm - ten z zestawu lub dowolny własny.

Jest slot na kartę pamięci MicroSD i to nawet do 64 GB pojemności. Dobra opcja dla oszczędzania akumulatora w naszym smartphone.

 

Oczywiście mamy tutaj Bluetooth, i to w standardzie 5.0. Parowanie może odbyć się standardowo lub znacznie szybciej, używając NFC. Przykładamy smartphone do oznaczonego miejsca na górnym panelu Mega i akceptujemy komunikat na naszym ekranie. Połączenie działa na ponad 20 metrów w terenie otwartym. Opóźnienie dla BT 5.0 jest mniejsze niż 150-200 ms, więc nie sposób je nawet odczuć w codziennym używaniu, np. podczas seansu z serialem na Netflix’ie. W trakcie testów nie stwierdziłem też szumów w głośniku.

 

 

Włożenie karty pamięci lub wpięcie kabla audio przyłącza głośnik na konkretny tryb, ale źródło dźwięku można również zmieniać ręcznie - przyciskiem Mode.

 

Funkcje dodatkowe

Wbudowany w tej wersji mikrofon pełni dwie funkcję. Jedna pozwala na prowadzenie rozmów w trybie głośnomówiącym, ale nie można mieć wielkich oczekiwań co do jakości głosu, który usłysz nasz rozmówca. Telefon można odebrać i zakończyć rozmowę od razu z poziomu samego głośnika.

Druga z opcji, to kompatybilność z asystentami głosowymi. Powinny działać zarówno w smartphone z iOS, jaki i Androidzie. Mój telefon z systemem Google pozwolił bez problemu sprawdzić pogodę czy uruchomić zdalnie muzykę. Należy jednak wiedzieć, że Tronsmart Mega do poprawnego działania asystenta wymaga aktywnego sparowania z telefonem, a sam smartphone musi mieć dostęp do internetu. Głośnik pełni rolę pośrednika w tym trybie. Po przytrzymaniu symbolu głośnika na obudowie możemy wypowiadać komendy bezpośrednio do niego, a on nam odpowie. W tym czasie telefon może znajdować się w odległości na jaką tylko wytrzyma połączenie przez Bluetooth, czyli chociażby w innym pokoju.

 

 

Jakość odsłuchu

Za dźwięk odpowiadają cztery przetworniki. Z przodu, dwa mniejsze wysokotonowe i jeden niskotonowy. Szeroki, pasywny element, znalazł się na tyle.

Pasmo przenoszenie jakie możemy odebrać to 115Hz-13KHz. Głośnik ten został zestrojony dość zachowawczo. Większość mocy skupia się tutaj na górze pasma. Wokale są czytelne, ale bas nie jest tak głęboki jak można by tego oczekiwać po nazwie tego modelu. Drobna korekta suwaków w korektorze dźwięku załatwia tutaj sprawę i znacznie umila odsłuch. W ogólnym rozrachunku dźwięk jest tutaj czysty, a drobne przesterowania pojawiają się praktycznie tylko w okolicach maksymalnej głośności. Tej jednak na co dzień nie mamy potrzeby używać.

Jak przystało na głośnik domowy, to swoje miejsce znajdzie pewnie na małym biurku, gdzie nie ma miejsca na porządny zestaw odsłuchowy. Nawet ustawiony w salonie, zastąpi praktycznie każde głośniki wbudowane w telewizor. W takich realiach głośność maksymalna na poziomie 103 dB, będzie starczała z zapasem.

Ze względu na mały rozstaw przetworników na przodzie, mamy co prawda stereo, ale separacja kanałów nie jest wyrazista. Osoby, którym wciąż zbyt mało mocy, mogą wspomóc się drugim takim samym głośnikiem. Tryb TWS (True Wireless Stereo) stworzy duet, gdzie jeden Mega będzie robił w całości za kanał lewy, a drugi jako prawy głośnik. Niestety nie miałem okazji sprawdzić jak zadziałają te głośniki w parze, ale mając doświadczenia z modeli T2 Plus i T6 Mini, sądzę, że Tronsmart i tutaj poradzi sobie bezproblemowo w TWS.

 

Bateria

Wbudowane akumulatory oferują łącznie 6600 mAh. W/g specyfikacji można uzyskać czas działania na poziomie 15 godzin - przy średniej głośności. W moim przypadku była to zwykle około połowa doby. Czas pewnie mógłby być dłuższy, gdyby nie podświetlenie górnego panelu. Wynik dobry, gdy weźmiemy pod uwagę moc głośnika, jego rozmiar i oczywiście cenę, ale do niej jeszcze przejdziemy!

Ładowanie odbywa się przez kabel USB typu C, ale musimy skorzystać z własnej ładowarki. Potrzebne jest minimum 2.1A, przy standardowych 5V. Proces ten zajmuje trochę ponad 4 godziny.

Tronsmart Mega usypia się po 15 minutach bezczynności, ale tylko, gdy nie jest połączony przez Bluetooth. Gdy bateria jest słaba pod przyciskiem Mode zaczyna swiecić się czerwona dioda.

 

Akcesoria i alternatywy

Co prawda wspominałem, że głośnik nie posiada żadnego standardu ochrony przed wodą i upadkiem, ale może się zdarzyć, że chcemy wybrać się z nim w podróż. Tronsmart przewidział na taką okoliczność specjalny pokrowiec. Jest uniwersalny rozmiar etui dla kilku modeli, w tym T6, T6 Plus czy Tronsmart Force. Na czas transportu nasz głośnik będzie wtedy bezpieczny. Pokrowiec wyposażony jest w dodatkowy siatkowy worek i głośnik Mega pasuje do niego jak ulał. Dostępny jest chociażby w sklepie Geekbuying.com

 

 

Jeżeli uważasz, że w Tronsmart Element Mega brakuje Ci pewnych funkcji, jest dla Ciebie zbyt delikatny lub po prostu chcesz więcej mocy, to istnieją dwa modele pokrewne. Można je nazwać alternatywą lub nawet rozwinięciem recenzowanego głośnika.

Pierwszy z nich, to wytrzymały Tronsmart Element Force. Dla wielu może być zaskoczeniem, ale to właśnie Force jest przez producenta uważane jako rozwinięcie modelu Mega. Niby ma taką samą moc i podobny rozmiar, ale dokładając parę złotych do zakupu Force, mamy jakby wszystkiego trochę więcej. Główna zaleta, to IPX7, co uratuje głośnik w przypadku całkowitego zanurzenia w wodzie. Jest tu także trochę szybsze ładowanie. Lepszy jest także zakres pasma dźwiękowego - czytaj więcej basu :)

Nie tak dawno premierę miał też głośnik o nazwie Tronsmart Element Mega Pro. Na pierwszy rzut oka wygląda niemal tak samo, jak testowany Mega. 60W to tylko początek zmian w większym bracie. Zmieściła w nim się znacznie większa bateria, bo aż 10400 mAh. Pasmo przenoszenie też imponuje, bo to od 20 Hz do 20 kHz! Zmiana trybu EQ powinna zadowolić miłośników różnych gatunków, od utworów wokalnych, po mocne walnięcie basów. Masywny, elegancki i głośny, taki wydaje się Mega Pro.


Porównanie

Mając okazję, nie omieszkałem porównać modelu Mega bezpośrednio z innymi głośnikami marki Tronsmart. Trafiło na T6 Plus w kolorze czerwonym oraz mniejszego T2 Plus z obudową w odcieniu zieleni.

 

T6 Plus ma zupełnie inną budowę, ale podana specyfikacja stawia go na równi z testowanym Mega. Oba grają podobnie głośno, jednak pod względem jakości dźwięku, wybrałbym jednak model z recenzji. Do połowy zakresu jest porównywalnie. Basy w jednym i drugim są równie wyczuwalne, a pasmo zbliżone. Jednak, gdy zaczyna się korzystać z większej mocy, to T6 Plus ujawnia swoją główną wadę - pojawiają się przesterowania i innego rodzaju zniekształcenia dźwięku. Biorąc również pod uwagę obecną wartość tych dwóch Tronsmart'ów, to ze sporą przewagą, starcie wygrywa tutaj Mega.

A jak sprawuje się T2 Plus? Ten głośnik również omawiałam w jednej z poprzedni recenzji. Jest naprawdę donośny - biorąc oczywiście pod uwagę jego mały rozmiar. Na dodatek jego obudowa potrafi znieść naprawdę dużo. Jest to głośnik typowo na wycieczkę - poręczny i w pełni woodoporny. Ma swoje 20W i czysty dźwięk, ale brak mu mocniejszego basu, a pasmo środkowe i górne jest dość płaskie. W tym przypadku Mega oferuje lepsze doznania audio. Tutaj nie mogę wybrać jednoznacznie czy T2 Plus jest gorszy od Mega, ponieważ konstrukcje mają trochę inne przeznaczenie i cenę. Do domu brałbym Mega, ale na wojaże w plecaku, zdecydowałby się na dwie sztuki T2 Plus - nawet wtedy cenowo mogłoby wyjść podobnie.

 

Podsumowanie

Element Mega nie jest może najnowszym, najbardziej wytrzymałym czy najgłośniejszym z głośników od firmy Tronsmart. Tak, model ten miał swoją premierę pod koniec 2018 roku, jednak recenzowana wersja jest już ulepszona względem oryginału. Na pierwszy rzut oka inne jest już samo pudełko, ale istotne zmiany nastąpiły w samym głośniku. Port MicroUSB został zastąpiony przez USB typu C, co jest dużym plusem. Podobnie z odświeżeniem standardu BT. Obecne egzemplarze tego głośnika używają już wersji 5.0, a nie 4.2 - mniejsze zużycie baterii i praktycznie brak opóźnienia w przesyłaniu dźwięku, czego chcieć więcej. Dodano też po cichu mikrofon z obsługą asystenta.

Tak więc, mamy nowoczesny głośnik, który posiada jednak sporą moc, biorąc pod uwagę stosunkowo małe gabaryty. Brak woodoporoności nie będzie także przeszkadzał, jeżeli planujemy używć go wyłącznie w domowych pieleszach. Jakość dźwięku jest naprawdę zadowalająca.

A na dodatek, jego największym atutem jest obecnie cena. Premierowo Tronsmart Element Mega był wydatkiem rzędu 250-300 zł. Wtedy trzeba było się zastanowić dwa razy czy jest wart zakupu. Teraz, gdy mamy ulepszoną wersję, to próżno szukać rozsądnej konkurencji. Głośnik o mocy 40W i całkiem przyjemnym wyglądzie, jest już dostępny za nawet połowę pierwotnej ceny!

 

 

Zalety:

 - obecna cena jest zaskakująco niska,
 - kompaktowa obudowa,
 - bardzo głośny i czysty,
 - funkcja TWS,
 - slot na kartę pamięci,
 - złącze USB C,
 - Bluetooth 5.0 i szybkie parowanie z NFC,
 - obsługa asystenta głosowego,
 - długi czas pracy na baterii.


Wady:

 -brak trybu radia,
 - panel sterowania nie każdemu może odpowiadać i jest podatny na zarysowania,
 - bas mógłby być jeszcze mocniejszy od razu po wyjęciu z pudełka,
 - brak woodoporności.

 

Dostępność

Głośnik Tronsmart Element Mega dostępny jest w sklepie Geekbuying.com
Można go zakupić wprost z magazynów w Europie - dostawa zajmuje około 2-3 dni robocze. Jego cena, wraz z wysyłką, zwykle nieznacznie przekracza 150 zł.

 

Promocja

Promocja dla użytkowników Mods-KodiSklep Geekbuying.com przygotował specjalną promocję dla użytkowników Mods-Kodi. Wpisując poniższy kod rabatowy, za głośnik Tronsmart Element Mega z szybką wysyłką z niemieckiego magazynu zapłacimy jedynie około 140 zł!

KOD RABATOWY: NNNMEGAPL

 

 


Testowany produkt pochodzi ze sklepu Geekbuying.com. Artykuł może zawierać odnośniki afiliacyjne, tzn. kupując w ten sposób produkt odnotowywane jest to na serwerach sklepów i dzięki temu możliwe są przyszłe testy na łamach portalu Mods-Kodi. Kupującego nie kosztuje to nic dodatkowo, a jedynie wspiera dalszy rozwój tego działu sprzętowego.

Podziel się tym artykułem
Dodaj do:
Adres:
Na forum:
HTML:

Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Kliknij tutaj żeby się zarejestrować.

Zapomniałeś hasła?
Kliknij tutaj żeby otrzymać nowe.
Aktualne projekty
mTVGuide
Ukończone: 100%

Aktualizacja: 15.07.2022
Szukaj
Ostatnie artykuły
  Instrukcja obsługi
  A95X F3 Air II - rec...
  A95X F3 Air II - rec...
  Pojedynek najmocniej...
  Hakii Action - słuc...
  Tronsmart Element Me...
  Havit D006 Computer ...
  Tronsmart Element T2...
  Hakii Travel - głos...
  Hakii Mars - poręcz...
Statystyki
Online

Gości: 1
Użytkowników: 0
Statystyki rejestracji

Dzisiaj: 0
Wczoraj: 0
W tym tygodniu: 0
W poprzednim tygodniu: 0
W tym miesiącu: 5
W poprzednim miesiącu: 19
W tym roku: 61

Zarejestrowanych: 30900

Najnowszy: scootdj