Beelink GT-King - pierwszy Android-Box z procesorem Amlogic S922X
Rynek Android-Box zmienia się powoli i rozwój urządzeń ściśle związany jest z producentami procesorów do nich. Najlepszy obecnie sprzęt to Nvidia Shield TV z własnym procesorem Tegra X1, który dotychczas w/g różnych benchmarków miał wydajność od 2 do 4 razy większą od tegorocznych urządzeń z procesorem Rockchip 3399. Sytuacja o tyle ciekawa, że zwykle palmę pierwszeństwa wśród urządzeń ze średniej półki miały Android-Box'y oparte o SOC firmy Amlogic. Wiele zeszłorocznych boxów działa na Amlogic S912 i S905X, które oferują wciąż dobrą wydajność w cenie 200-250zł. Te nowsze posiadają chociażby procesor S905X2, który dzięki lepszemu procesorowi grafiki zwiększyły moc. Po premierze Rockchip 3399 sytuacja się zmieniła i Amlogic przez pewien czas nie królował.
Pod koniec 2018 roku premierę miał procesor Amlogic nowej generacji - S922X, wyprodukowany w procesie technologicznym 12 nanometrów (dla porównania RK3399 to proces 28 nm). Musieliśmy jednak poczekać kilka miesięcy na pierwsze urządzenia, aby przekonać się czy warto było czekać. Pierwszy sprzęt to mała płytka Odroid N2, która nie jest urządzeniem kompletnym, ponieważ ideowo najbliżej jej do Raspberry Pi, czyli brak obudowy, zasilacza i oficjalnego systemu Android. Dopiero firma Beelink w maju wprowadziła do sprzedaży pierwszy Android-Box z procesorem Amlogic S922X. Nazwa GT-King obiecuje wiele. W tym teście sprawdzę czy właśnie nastał nowy "król" wśród odtwarzaczy Kodi.
Specyfikacja
Procesor: Amlogic S922X (ARM 64-bit, cztery rdzenie Cortex-A73 1,8 Ghz i dwa rdzenie Cortex-A53 1,5 Ghz, proces technologiczny 12 nm) GPU: Mali G52 MP6 (sześć rdzeni, wsparcie dla OpenGL ES 3.2, Vulkan 1.0, OpenCL 2.0) Pamięć operacyjna RAM: 4 GB (LPDDR4 4G 3,2 Ghz) Pamięć na dane ROM: 64 GB (3D eMMC) Bluetooth: 4.2 WiFi: 2.4 G / 5.8 G, 802.11 a/b/g/n/ac MIMO LAN: RJ45 - Gigabit Ethernet Wyjście obrazu: HDMI 2.1 (Dynamic HDR, 3D, CEC, HDCP 2.2, do 4K@75Hz) Wyjścia dźwięku: przez HDMI, SPDIF (optyczne), AV jack 3,5'' (CVBS) USB: USB 2.0 i 2 sztuki USB 3.0 (wsparcie OTG) Obsługa kart pamięci: slot MicroSD (do 64 GB) Inne: podświetlenie górnej części obudowy System operacyjny: Android 9.0 Pie (32 bit) Wymiary: 10,8 x 10,8 x 1,6 cm Waga: 190 g Zawartość opakowania: Beelink GT-King, zasilacz 12V/1.5A z wtyczką EU, pilot radiowy z mikrofonem (zasilany z dwóch baterii AAA), adapter USB do pilota, przewód HDMI HD A, skrócona instrukcja w języku angielskim i niemieckim
Opakowanie i zawartość
Czarne opakowanie posiada wytłoczone i złocone logo producenta oraz powiela motyw czaszki widocznej również na obudowie samego urządzenia. U dołu pudełka znajduje się pełna specyfikacja. Zdjęcie górnej pokrywy ukazuje nam Android-Box'a.
Pod dodatkową plastikową osłoną umieszczono podstawowy zestaw akcesoriów: zasilacz w wersji dedykowanej dla wybranych krajów, kabel HDMI długości 80 cm z rzepem do spinania, krótką instrukcję w kilku językach (w tym angielski i niemiecki) oraz pilot z adapterem USB.
Wszystkie elementy spakowane są dokładnie i oddzielone od pilota, przez co nie powinny zniszczyć się podczas transportu.
Beelink GT-King wykonany jest w całości z plastiku. Urządzenie jest niewielkie, boki mają niecałe 11 cm długości. Plastik jest połyskujący, ale górna część obudowy strukturą przypomina szczotkowaną stal. Mamy tutaj znaczek producenta oraz motyw czarnej czaszki, która ma być znakiem rozpoznawczym tego modelu. Z obrysu wyłaniają się duże błyszczące oczy, które mogą zaskoszyć przy pierwszym uruchomieniu, ponieważ obudowa w tej części jest częściowo przeźroczysta i znajdują się pod nią dwie diody. Gdy urządzenie jest włączone, to całość świeci się na zielono. Dość ciekawe rozwiązanie, ale obecnie nie ma możliwości wyłączenia tych diód i nie wszystkim może się spodobać taka stylistyka.
Android-Box posiada większość podstawowych portów komunikacyjnych. Na lewym boku mamy slot na kartę SD oraz dwa szybkie złącza USB 3.0. Z tyłu zaś umieszczono wtyk do zasilania, port USB 2.0, HDMI, sieciowe RJ45, optyczny port dźwięku SPDIF oraz AV.
Na spodzie znajduje się opis urządzenia, naklejka z numerem seryjnym i mały otwór - skrywa dostęp do przycisku reset na płycie głównej. Niewidoczne są standardy bezprzewodowe - mamy wbudowaną antenę do obsługi WiFi w dwóch pasmach oraz Bluetooth 4.2.
Pilot
Producent zasługuje na pochwałę ze względu za pilot dołączony do zestawu. Standardem wśród obecnych dostawców Android-Box jest umieszczanie najprostszych pilotów do swoich urządzeń, zwykle na podczerwień. Taki pilot wymaga "celowania" w urządzenie, tak jak w przypadku sterowania telewizorem. Problem stanowi wtedy umiejscowienie odtwarzacza, ponieważ tak małe box'y proszą się o chowanie ich w miejscach mniej widocznych, jak np. wieszając bezpośrednio za telewizorem z uchwytem ściennym. Tutaj mamy rozwiązanie radiowe, które pozwala na sterowanie nawet gdy oddalimy się do 10 metrów i trzymamy pilota w dowolnym ułożeniu. W pilota wbudowano mikrofon, który współpracuje z chociażby Asystentem Google. Wyszukiwanie filmów na YouTube lub wprowadzanie dłuższych zapytań nie jest już tak irytujące, jak korzystanie w klawiatury ekranowej.
Kontroler jest bardzo lekki i dość wygodny. Ma jednak drobne wady. Do komunikacji z urządzeniem używany jest adapter USB, który mimo iż jest niewielki, to jednak praktycznie zawsze będzie zajmował jeden z trzech dostępnych portów USB. Druga sprawa, to ilość klawiszy. Mamy tutaj podstawowe strzałki z enterem, cofanie, klawisze menu i home, sterowanie głośnością, przycisk usuwania oraz aktywacje mikrofonu. Do pełni szczęścia brak mi drugiej strony pilota. Jestem bardzo przyzwyczajony do mojego Mele F10 Deluxe, który posiada mini klawiaturę - przydatna rzecz, gdy wpisujemy dane logowania lub adres i ścieżki internetowe.
Pilot jest częścią zestawu, ale nie jest niezbędny. Zawsze można zastąpić go własnym kontrolerem, w/g upodobań. Wbudowane w Android-Box bluetooth pozwala na podłączenie również innych pilotów i klawiatur. Sprawdziłem działanie pada od konsoli Xbox One (ten z wersji S lub nowszej, ponieważ tylko te posiadają bluetooth) i paruje się prawidłowo. Bardzo fajna opcja gdy chcemy pograć na tym boxie w bardziej rozwinięte gry.
Pierwsze uruchomienie i system operacyjny
Urządzenie nie posiada fizycznego przycisku włączania. Uruchamia się od razu po podłączeniu zasilania. Ekran początkowy nawiązuje do wyglądu obudowy i gdy na TV widzimy migające trupie oczy, to obudowa zaczyna świecić na zielono w tych samych obszarach. Efekt może zaskoczyć tym bardziej, gdy uruchomimy GT-King w ciemnym salonie.
Urządzenie potrzebuje tylko około 20 sekund, aby wyświetlić gotowy do działania pulpit systemu Android. Dziwi fakt, że producent nie skusił się na odświeżenie swojego lauchera dla Android-Box. To co widzimy jest już trochę przestarzałe, choć wciąż wystarczające do bezproblemowego używania system.
Menu początkowe posiada zegar z kalendarzem i lokalną pogodą. Widzimy też stan zajętości pamięci RAM, który po starcie nie przekracza zwykle poziomu 10-20%. Klikając w to miejsce aktywujemy cyszczenie pamięci. Jest tu też szybki dostęp do wbudowanej przeglądarki, odtwarzacza wideo, przeglądarki, sklepu Google Play oraz menu ustawień. Możemy dodać własne skróty do przydatnych aplikacji - zarówno na stronie głównej, jak i w dwóch dodatkowych oknach widocznych po przejściu na boczne ekrany. Dostęp do wszystkich zainstalowanych aplikacji mamy na innej podstronie.
Producent umieścił podstawowe wersje swoich aplikacji, które widać na zrzucie poniżej.
Launcher można zmienić na dowolny, polecam dwa poniższe: - ATV Launcher - ładny ze sporymi możliwościami personalizacji. - Android TV Launcher - bezpośrednio od firmy Google, poprzedni wygląd systemu Android TV dostępny dla wszystkich urządzeń.
Panel ustawień i pasek statusu są standardowe dla systemu Android, który używany jest w tej formie również na tabletach. Podstawowe ustawienia pojawiają się w formie menu po prawej i tutaj można przejść do głównych opcji systemu Android. Pasek statusu pojawia się jedynie, gdy używamy myszy lub airmouse.
Cieszy fakt, że dostajemy od razu najnowszą wersję Android 9.0. System domyślnie jest zrootowany i nie ma opcji w menu do wyłączenia tego ustawienia.
Po przebrenięciu przez ustawienia systemowe można znaleźć opcje bezprzewodowej aktualizacji - najnowsza aktualizacja podczast testu pochodziła z 17 czerwca i jest to już 3 z koleii od czasu premiery GT-King.
Beelink może zostać wyłączony lub uśpiony za pomocą dołączonego pilota. Można go również włączyć potem w ten sam sposób - trzeba przyznać, że jest to rzadko spotykana opcja w Android-Boxach.
Wydajność
Urządzenie działa bardzo płynnie. Sprawdziłem kilka popularnych testów, aby można było porównać moc procesora i całego sprzętu. Należy pamiętać, że GT-King jest dość nowych sprzętem i z kolejnymi aktualizacjami firmware producent może jeszcze wpłynąć na te wyniki.
W domu posiadam również Nvidia Shield, który mimo lat jest wciąż najwydajniejszym Android-Boxem, ale jego przewaga maleje. Dla przykładu w AnTUTU 7, Shield osiąga ponad 221 tys. punktów, czyli prawie dwa razy więcej niż mój egzemplarz GT-King. Jednak poprzednia generacja procesorów Amlogic pozwalała uzyskać tylko wyniki w granicach 51 tys. punktów dla procesora S912 oraz 57 tyś. dla S905X2. Inne benchmarki ukazują jeszcze mniejszą stratę testowanego urządzenia do produktu Nvidia.
Procesor jest, więc niezwykle wydajny i można śmiało powiedzieć, że jest to obecnie druga pozycja na podium wszystkich Android-Boxów dostępnych dotychczas w 2019 roku.
Niestety nie mam dostępu do większej ilości sprzętów, więc w celu dobrego porównania polecam sprawdzić wykresy sporządzone przez serwis AndroidPCtv, który przetestował wydajność 10 najmocniejszych obecnie układów. Wyniki z pomiarów Beelink GT-King mogą się różnić od moich, np. ze względu na różnice w wersjach oprogramowania.
Gry
Przetestowałem klika gier 3D, które tylko potwierdzają moje przypuszczenia. Jest to najmocniejszy chiński box, który możemy użyć jako konsoli z systemem Android. Nawet najbardziej wymagające gry działają płynnie: - Asphalt 8: Airborne,
- PUB-G Mobile (jakość grafiki ustawia się na medium).
Dołączony pilot nie pozwala na sterowanie w części gier na Android. Czasem niezbędna będzie mysz (może być też AirMouse), a w wyścigach najwygodniejszy będzie gamepad.
Kodi i multimedia
Kodi nie jest dostępne od razu w pakiecie aplikacji. Zainstalowałem je bez kłopotu bezpośrednio ze sklepu Google Play. Najnowsza stabilna wersja to 18.3.
Nie miałem kłopotu z działaniem popularnych wtyczek wideo: - nasze mTV-Guide, - Phantom, - FanFilm (rozwijane już przez innego autora), - Exodus Redux.
Sprawdziłem również paczkę sampli wideo kodowanych w różnych formatach, w jakościach do 4K z HDR, 60 klatek na sekundę:
Testowałem odtwarzanie w Kodi oraz zainstalowanym dodatkowo programie MX Player, ponieważ wbudowana aplikacja nie zawsze radzi sobie poprawnie. Tutaj wszystko jest jak trzeba, delikatne problemy z płynnością występowały jedynie przy najcięższym wideo z rybkami w 4K, 60 klatek i praktycznie niespotykanie wysokim bitrate - prawie 400 megabitów na sekundę. Ważne jest również z jakiego nośnika danych - nie wszystkie karty pamięci MicroSD, z których testowałem wideo pozwoliły na poprawne odtwarzanie plików w jakościach 4K@60 FPS.
Jako, że mamy standardowo system operacyjny Android, to możliwa jest również instalacja innych aplikacji VOD i IPTV. Potwierdzam działanie: - WP Pilot, - Player TVN, - Ipla, - TVP VOD, - CDA Player, - YouTube.
Niestety, urządzenie mimo certyfikatu DRM Google, ma kłopot z bardzo popularnym serwisem streamingującym Netflix. Menu działa, ale odtwarzane są tylko niektóre filmy, do tego w maksymalnej jakości 480p i brak w nich dźwięku.
Podsumowanie
Wybierając urządzenie do testów, mój wybór padł na sprzęt z procesorem cenionego przeze mnie producenta. Przez moje ręce przechodziło wiele odtwarzaczy Android, ale to właśnie Amlogic był zwykle najlepszym wyborem. Najnowasza generacja o nazwie S922X jest najlepszym wyborem dziś i w ciągu najbliższych miesięcy. Jeżeli zależy nam na wydajności i stabilności warto zapłacić za moc, która drzemie w Beelink GT-King. Na co dzień używam Nvidia Shield TV w wersji z 2017 roku, i to on wciąż pozostaje królem wydajności i najlepiej wspieranym Android-Boxem w dziejach, ale jeżeli miałbym postawić podium dla tych urządzeń, to GT-King powinien się na nim znaleźć. Procesor grafiki pozwala na uruchomienie wielu gier, nawet 3D, zaś same testy świadczą o wysokiej klasie tego Android-Box'a.
Po testach muszę stwierdzić, że jestem zadowolony w działania i jakości wykonania. Kodi działa znacznie lepiej pod względem płynności interfejsu, w porównaniu do większości obecnych na rynku urządzeń. Wsparcie dla rozdzielczości 4K to nie tylko puste hasło reklamowe. Mamy również obsługę najnowszych kodeków, dzięki temu, nie będziemy w najbliższym czasie zaskoczeni, że odtwarzacz nie będzie w stanie bezproblemowo wyświetlić nam nowego filmu w najwyższej jakości.
Producent stara się jak może, aby zapewnić jak najlepsze działanie testowanego sprzętu. Od majowej premiery do lipca pojawiły się już 3 aktualizacje oprogramowania i liczę na to, że oprócz drobnych poprawek w stabilności, Beelink zdecyduje się w końcu na odświeżenie swojego launchera. Obecny wygląd pulpitu głównego widoczny był już w kilku starszych modelach i wieje trochę nudą. Moim zdaniem "Król" powinien chodzić w ładniejszych szatach. Launcher zawsze można zmienić, ale nie ma co liczyć na przesiadkę z systemu Android na Android TV, co moim zdaniem jest wadą, ponieważ bardzo lubię wyszukiwanie głosowe i prostotę interfejsu systemu skrojonego dla urządzeń telewizyjnych.
Polecam to małe i zgrabne urządzenie. Czekam też na przyszłe aktualizacje, które mogą pokazać na co dobrego jeszcze stać najnowszy procesor Amlogic.
Wady:
- trochę kontrowersyjny wygląd z zielonym podświetleniem, - aplikacja Netflix obecnie nie działa prawidłowo, - system Android nie jest w wersji TV, - brak Chromecast/Miracast, - przestarzały launcher producenta, - pilot mógłby być z AirMouse.
Zalety:
- procesor o najwyższej wydajności, - bardzo duża pojemność pamięci RAM i ROM, - pilot radiowy z mikrofonem w zestawie, - płynne działanie interfejsu, - bezproblemowa obsługa wideo w jakości 4K i najnowszych kodeków H265/VP9/AVS2, - bardzo dobra obsługa gier 3D, - najnowsza wersja Android 9.0, - dobre wsparcie producenta - liczne aktualizacje.
Ciekawostki
Płyta główna urządzenia posiada diodę podczerwieni, która w moim modelu nie jest używana. Możliwe, że producent planował sprzedaż BT-King w tańszej wersji z prostym pilotem podczerwieni.
Egzemplarze przedprodukcyjne wysyłane głównie do recenzentów posiadały w zestawie inny pilot. Wyglądał niemal identycznie do widocznego na zdjeciach w tym teście, ale wyposażony był dodatkowo w funkcję AirMouse. W chwili pisania recenzji, taki zestaw nie jest dostępy w sprzedaży.
Sprzedaż urządzenia rozpoczęła się w maju 2019 roku. Producent musiał opóźnić premierę ze względu na zmianę specyfikacji w ostatniej fazie produkcji i konieczność użycia innego zasilacza.
Możliwe, że w najbliższym czasie zobaczymy odświeżony interfejs w Beelink, ponieważ producent w kwietniu organizował konkurs, który polegał na zaprojektowaniu nowego graficznego UI - info na forum bee-link.com
Dostępne są już alternatywne oprogramowania do Beelink GT-King. Autorem jednego z nich jest Alvatech na forum Freektab.com
Dostępność
Android-Box Beelink GT-King dostępny jest obecnie w wersji z 4 GB RAM i 64 GB ROM z magazynu w Czechach i posiada w zestawie pilot radiowy z mikrofonem - dostawa to koło 2-3 dni robocze ze sklepu Gearbest.com - brak cła i dodatkowych opłat. Cena z wysyłką to zwykle około 420-450 zł.
Jeżeli produkt jest niedostępny z europejskiego magazynu, to można też zakupić Beelink z dostawą bezpośrednio z magazynu Gearbest.com z Chin. Czas oczekiwania to około 2-3 tygodnie w przypadku wyboru dostawy Priority Line - brak wtedy dodatkowych podatków, a dopłata jest niewielka, około 5 zł.
Autor dziękuję sklepowi Gearbest.com za przekazanie urządzenia Beelink GT-King do pierwszej w Polsce recenzji. Artykuł może zawierać odnośniki afiliacyjne, tzn. kupując w ten sposób produkt odnotowywane jest to na serwerach sklepów i dzięki temu możliwe są przyszłe testy na łamach portalu Mods-Kodi. Kupującego nie kosztuje to nic dodatkowo, a jedynie wspiera dalszy rozwój tego działu sprzętowego.
Napisane przez moras86
dnia lipca 02 2019 ·
0 komentarzy ·
7547 czytań ·
Napisane przez 
Powered by